W sanatorium Dudy-Gracz
Tomasz Miłkowski | 7 wrz 2017 16:29 | Brak komentarzy
Zanim w byłym Instytucie Weterynarii SGGW w Warszawie można było podczas festiwalu „Warszawa Singera” zobaczyć performans „Sanatorium pod Klepsydrą” Agaty Dudy-Gracz wedle tekstów Brunona Schulza, rok wcześniej (w czerwcu 2016) podobne zdarzenie miało miejsce w Zabrzu, w nieczynnym od dawna Hotelu Admiralspalast. Artystkę zainspirował Jan Bończa-Szabłowski, od lat z własnej a nieprzymuszonej woli trudniący się upowszechnianiem wiedzy o sztuce i wpływie Schulza na polską kulturę. Trzeba przyznać, że miał dobrą rękę – Agata Duda-Gracz ze swoją skalą wyobraźni, rozmachem, wyostrzającą widzenie deformacją to wprost idealna autorka takiego zdarzenia, zwłaszcza że łączy plastyczny talent scenografki z dramaturgicznym talentem reżyserki.